Czy każdy może skorzystać z dobrodziejstw tej diety? W zasadzie tak, ponieważ jest to bardzo zdrowy model odżywiania się. Osoby, które stosują go na co dzień, cieszą między innymi większym poziomem energii.
Dieta niskowęglowodanowa jest stosowana przy leczeniu nadwagi, cukrzycy czy przy leczeniu niealkoholowego stłuszczenia wątroby. Nie jest jednak dietą wyłącznie leczniczą, pozwala między innymi na zmniejszenie poczucia głodu. Ostatnio pojawiły się głosy, że pomaga zapobiegać demencji. W książce „Zbożowa głowa” dr David Perimutter dowodzi, że choroby mózgu mają swoje źródło w tym, co jemy. Na liście chorób, które mogą powodować węglowodany, poza demencją wymienia on ADHD, napady lęku, migreny czy depresję. Jedynym wyjątkiem, gdy przed stosowaniem diety niskowęglowodanowej należy skonsultować się z lekarzem, jest stałe przyjmowanie leków.
Najprostszej odpowiedzi można udzielić jednym słowem: zdrowie.
Co przez to rozumiemy? Obniżenie wagi ciała przynosi między innymi zmniejszenie ryzyka cukrzycy czy chorób układu krążenia, lecz to nie wszystkie choroby łączone z nadwagą. Zmniejszenie ilości węglowodanów przynosi również redukcję poziomu złego cholesterolu LDL.
Stosowanie diety niskowęglowodanowej poprawia również funkcjonowanie mózgu. Zdecydowana większość osób, które ją stosują, informuje o zdecydowanie lepszym samopoczuciu i zwiększeniu możliwości umysłowych. Należy podkreślić, że poprawa samopoczucia i rozpoczęcie procesu redukcji wagi następują bardzo szybko, co dodatkowo motywuje do kontynuowania stosowania zasad diety ketogenicznej i niskowęglowodanowej.
W pierwszej kolejności będą to oczywiście osoby, które chcą się łatwo pozbyć nadprogramowych kilogramów. Ze względu na łatwiejszą przyswajalność posiłków, które są spożywane na diecie keto, pomaga ona także w przypadku zespołu jelita drażliwego (ZJD), zgagi czy stłuszczenia wątroby.
Wiele osób decyduje się na stosowanie tej diety w celu poprawy ogólnego stanu zdrowia. Przecież każdy z nas chciałby poczuć się lepiej, mieć więcej energii, poprawić wyniki badań krwi czy efektywność funkcjonowania umysłu, prawda?
Wiele restrykcyjnych diet doczekało się takiego przydomka. Czy można tak nazwać dietę, która ogranicza spożycie cukrów odpowiedzialnych za wiele poważnych chorób? Czy w zdrowym, naturalnym dla naszego organizmu odżywianiu się jest cokolwiek ekstremalnego? Skoro węglowodany nie są nam niezbędne do życia, a ich nadmierne spożywanie powoduje wiele komplikacji zdrowotnych, to zredukowanie ich ilości w diecie będzie jak najbardziej słuszną decyzją. Ekstremalną dietą należy raczej nazwać spożywanie ogromnych ilości cukru, do czego przyzwyczaił nas przez lata nastawiony na zysk przemysł spożywczy, zamiast pokarmów, które nam służą. Można śmiało powiedzieć, że dieta keto nie jest trudna w realizacji, a z całą pewnością jest naprawdę smaczna i skuteczna.
Jeśli założeniem stosowania diety niskowęglowodanowej jest utrata wagi to można się spodziewać spadku rzędu 0,5 – 1 kg tygodniowo. Jest to oczywiście uwarunkowane indywidualnymi predyspozycjami. Są osoby, u których proces ten postępuje jeszcze szybciej. Kolejnym efektem jest pozbycie się zgagi już po kilku dniach od rozpoczęcia stosowania nowych zasad odżywiania.
Najpoważniejszym schorzeniem, którego leczenie wspiera dieta niskowęglowodanowa, jest cukrzyca. Co ciekawe, dieta ta już 100 lat temu była stosowana do jej leczenia. Jeśli dietę połączymy ze stosowaniem skutecznego i naprawdę zdrowego postu przerywanego – możemy cofnąć insulinooporność, wzmocnić naszą odporność, oczyścić organizm, a także przejść samonaprawę organizmu podczas zjawiska autofagii.
Chcesz wiedzieć więcej o diecie ketogenicznej? Zachęcamy do skorzystania z konsultacji z dietetykiem ketogenicznym, ekspertem żywienia niskowęglowodanowego i ketogenicznego.
