Czym naprawdę jest głód i jak sobie z nim poradzić?

kategoria: Wiedza ,

Uczucie głodu, często kojarzone z pustym brzuchem, tak naprawdę jest spowodowane czymś zupełnie innym, niż brakiem pożywienia w żołądku. Głód nie powstaje w brzuchu. To niemiłe uczucie powstaje w naszej głowie i jest związane z niskim poziomem cukru w naszym organizmie. Dzieje się tak, gdy przyzwyczaimy mózg do łatwo przyswajalnego, ale krótkotrwałego źródła energii, jakim są węglowodany i różne odmiany cukru. Nasz mózg szybko uzależnia się od stałego dopływu „łatwej” energii i domaga się kolejnych posiłków, co większość osób utożsamia z głodem. Paradoksalnie więc, jedzenie węglowodanów nie zaspokaja głodu, a wręcz przeciwnie, wywołuje go!

czym jest głód

Czy wiesz jaka jest najbardziej uzależniająca substancja na świecie? To nie żaden z narkotyków, tytoń ani alkohol, to właśnie cukier. Dostępny w każdym sklepie, jest nie tylko najbardziej szkodliwym składnikiem pożywienia wielu ludzi, ale również najbardziej uzależniającym. W eksperymencie przeprowadzonym na szczurach naukowcy dali gryzoniom swobodny dostęp do kokainy i cukru, aby te mogły wpaść w uzależnienie od obu substancji. Następnie zaproprogramowali dystrybutor kokainy i cukru w taki sposób, aby szczury po zjedzeniu jednej substancji traciły możliwość pobrania drugiej przez 24 godziny. Jeśli szczur spróbwał cukru, dystrubtor z kokainą był zamknięty cały dzień i na odwrót. Efekt tego ekspertymentu był taki, że szczury zaprzestały konsumpcji narkotyku – kokainy, na rzecz stałego dostępu do cukru. Daje to do myślenia?

Ile razy po posiłku ubogim w węglowodany nie czułeś się syty, a wystarczyło zjeść deser lub kawałek czekolady i mózg dostawał to czego chciał, a uczucie głodu znikało?

Przypomnijmy, że nasz organizm może działać na dwóch rodzajach „paliwa”. Są nimi glukoza, której źródłem są węglowodany i cukier oraz tłuszcz. Nasz organizm nie potrafi magazynować glukozy, dlatego zamienia jej nadmiar na tłuszcz i magazynuje na „później” w komórkach tłuszczowych. Tylko od nas zależy kiedy to „później” nastąpi. Jeśli będziemy jedli (nie)słynne 5 posiłków dziennie złożonych z węglowodanów, to nasz organizm przez cały dzień będzie w stanie magazynowania tłuszczu „na potem”. Gdy przychodzi sen, organizm przestawia się z pobierania energii z cukru na rzecz zasilania tłuszczem. Tylko dlatego nie budzimy się w nocy, żeby „dojeść”, gdyż natura potrafi przestawić się podczas snu z jednego rodzaju paliwa na drugie. Osoby chore często doświadczają sytuacji, w której budzą się w nocy i uczucie głodu (uzależnienie od cukru) jest tak silne, że muszą zjeść coś, najlepiej słodkiego, bo inaczej nie zasną… Większość osób jednak prześpi całą noc i rano zanim cokolwiek zjemy, nasz organizm nadal jest w fazie rozbijania trójglicerydów na cząsteczki tłuszczowe, które następnie zużywane są do zasilania organizmu w energię.

głód

Jaki jest najczęstszy błąd prowadzący do otyłości i chorób? Wypicie słodkiego napoju zaraz po przebudzeniu, herbaty lub kawy z cukrem czy soku owocowego, zjedzenie węglowodanów pod postacią chleba. Wystarczy niewielka ilość cukru lub węglowodanów, aby nasz organizm zaprzestał rozkładu trójglicerydów na cząsteczki tłuszczu (czyli spalał naszą tkankę tłuszczową) i rozpoczął proces odwrotny czyli magazynowanie energii „na później”. Odwrócenie sposobu zasilania organizmu z glukozy na tłuszcz w ciągu dnia jest bardzo trudne, właśnie ze względu na uczucie głodu i uzależnienie od cukru. Z tego powodu najłatwiej jest zacząć stosować nasze zalecenia diety ketogenicznej po przespanej nocy, gdy organizm znajduje się w stanie spalania tłuszczu.

Trochę bardziej naukowo o głodzie:

Przy jedzeniu węglowodanów i cukru działa ta sama dobrze znana zależność, co w przypadku słodkich napojów. Picie dużych ilości takich napojów nie zaspokaja pragnienia, a tylko je zwiększa. Przyczyną takiego stanu rzeczy są cukry. W trakcie jedzenia węglowodanów enzymy trawienne rozbijają cukry, które trafiają w efekcie do krwioobiegu. Nasze komórki wchłaniają glukozę i zużywają ją na „paliwo” dla organizmu.

Problem w tym, że nasz organizm nie jest w stanie odkładać węglowodanów „na później”. Kiedy jesz posiłek obfity w węglowodany jest on bardzo szybko trawiony i opuszcza żołądek. Wraz z opróżnieniem żołądka bardzo szybko powraca poczucie głodu. Szybko pojawia się też zmęczenie i poczucie, że należałoby znów coś zjeść. Dzieje się tak, ponieważ glukoza, w którą zamieniane są węglowodany, może napędzać organizm bardzo krótko.

Czy naprawdę zaspokajamy głód?

Już po godzinie czy dwóch, nawet po zjedzeniu obfitego posiłku czujemy się „głodni”. Stąd wzięło się błędne przekonanie, że należy jeść 5 posiłków dziennie. Tyle tylko, że nie zaspokajają one potrzeb organizmu, a zagłuszają jedynie sygnały wysyłane przez mózg z powodu braku cukru. Na tym nie koniec, ponieważ nadmiar cukru przetwarzany jest i odkładany przez organizm w postaci tłuszczu.

Z naukowego punktu widzenia

Cukier nie aktywuje któregokolwiek z hormonów, jak cholecystokinina czy peptyd YY, odpowiadających za poczucie sytości. Nie aktywuje również receptorów w żołądku, sygnalizujących sytość. W efekcie – jemy dużo, przejadamy się, często czujemy się głodni i tyjemy.

głód co to

Sytuacja wygląda jeszcze gorzej, jeśli weźmiemy pod uwagę wpływ, jaki pokarmy węglowodanowe mają na poziom cukru we krwi. Zaraz po spożyciu posiłku bogatego w węglowodany stężenie cukru we krwi wzrasta bardzo gwałtownie. Ponieważ wysoki poziom cukru może być niebezpieczny dla zdrowia, trzustka wyrzuca insulinę w zwiększonym tempie i wzrasta jej poziom we krwi. Znajdująca się tam glukoza szybko wchodzi do komórek, a jej stężenie gwałtownie spada. Niewielkie stężenie glukozy jest sygnałem dla mózgu, że potrzeba jej więcej, więc inicjuje uczucie głodu, co zachęca do jedzenia i koło się zamyka, a niewykorzystana glukoza przetwarzana jest w tłuszcz.

Jak zatem wyrwać się z tego zaklętego koła?

Odpowiedzią jest przestawienie się na wykorzystanie tłuszczu jako paliwa dla organizmu. W odróżnieniu od cukrów (węglowodanów), może on zasilać nasz organizm przez cały czas. Dzięki temu, że jest on dostępny dla organizmu bez przerwy, ponieważ jest przez nas naturalnie magazynowany – pozwala na stałe zasilanie organizmu w niezbędną mu energię i składniki odżywcze. Co więcej, pobieranie energii z tłuszczu pozwala na uniknięcie opisanych wyżej napadów poczucia głodu spowodowanych skokami cukru we krwi. W trakcie zmiany nawyków uczucie głodu występuje tylko w początkowym okresie, ponieważ mózg jest przyzwyczajony do pozyskiwania energii z węglowodanów. Gwarantujemy, że to uczucie z czasem mija, pojawia się natomiast cały szereg pozytywnych zjawisk: zwiększona ilość energii, lepsze samopoczucie, naturalnie występująca utrata wagi czy poprawa nastroju.

Jak radzić sobie z uczuciem głodu w początkowym okresie?

  • Pij dużo wody z cytryną i solą, a w sytuacjach krytycznych dobrze posolony rosół.
  • Przygotuj sobie przekąski w postaci zawijasków z szynki, sera, awokado i masła lub orzechy.
  • Spożywaj rano olej kokosowy (jeśli go nie masz, może być masło) z kawą, herbatą lub po prostu zjedz łyżkę oleju kokosowego.
  • Pozbądź się z domu wszystkich pokus: owoców, słodyczy, mąki, ryżu, ziemniaków, kasz
  • Unikaj jedzenia w towarzystwie ludzi, którzy będą jedli przy Tobie zakazane rzeczy. Nasz mózg na samą myśl o cukrze i węglowodanach wysyła sygnały do wytwarzania insuliny, co tylko powoduje zwiększenie uczucia głodu. Jeśli tak się dzieje na samą myśl, to wyobraź sobie co się stanie, gdy zobaczysz i poczujesz zakazane produkty.
  • Postaraj się poszerzyć swoją wiedzę (np. poprzez nasz newsletter lub artykuły dostępne w serwisie KetoDietetyk.pl) dlaczego cukier i jego pochodne oraz większość węglowodanów jest szkodliwa – łatwiej wtedy pogodzić się z ich niejedzeniem.
  • Sprawdź jakich „zamienników” używać do Twoich ulubionych dań – tu znajdziesz listę produktów dozwolonych na diecie ketogenicznej.
  • Uświadom sobie, co tak naprawdę lubisz w daniach, które posiadają składniki z naszej zakazanej listy. Przykładowo: co lubisz w pizzy? Ciasto czy farsz? Co można zjeść osobno? Samo ciasto? A może sam farsz? Prawda, że myśl o zjedzeniu suchego ciasta od pizzy jest nie do przyjęcia? Jak będziesz się czuć po zjedzeniu takiej ilości samego ciasta? A teraz wyobraź sobie, że zjadasz sam farsz – od razu lepiej? Wystarczy więc zastąpić spód od pizzy czymś z naszej listy zamienników. Inny przykład to spaghetti – jesteś w stanie zjeść sam ugotowany makaron bez żadnych dodatków? Zapewne nie, ale wszystko to, co dodajesz do makaronu, da się zjeść ze smakiem bez niego. Spróbuj wymyślić więcej takich przykładów, aby lepiej zrozumieć, że składniki z zakazanej listy to tzw. zapychacze, bez większych wartości odżywczych, za to z dużymi skutkami ubocznymi w długoterminowym spożyciu.

Zachęcamy do korzystania z naszych przykładowych przepisów, dzięki którym stworzysz swoje menu diety ketogenicznej i jadłospis na 14 dni czy dłuższy okres czasu. Nasze przepisy mogą być dla Ciebie inspiracją do tworzenia własnych, apetycznych i zdrowych posiłków ketogenicznych. Znajdziesz u nas przepisy na keto pizzę, keto burgery czy naleśniki. Smacznego!


Ketodietetyk