Zielona apteka – powrót do korzeni
Historia ziołolecznictwa jest tak rozległa, jak samo ziołolecznictwo
Trudno stwierdzić dokładnie od ilu tysięcy lat ludzie praktykują ziołolecznictwo – chociaż na całym świecie leczono ziołami od kiedy istnieje ludzkość, to właściwie nie wiadomo kiedy to wszystko się zaczęło. Najstarsze przepisy dotyczące stosowania ziół pochodzą z Chin. Zostały one zawarte w księdze Pent-Sao, medycznym dziele opracowanym przez cesarza Szen-Nunga żyjącego 2700 lat p.n.e. W średniowieczu ziołolecznictwem zajmowali się między innymi benedyktyni. Mnisi z tego zakonu przepisywali i tłumaczyli na język łaciński niektóre starożytne dzieła – także te dotyczące medycyny. Korzystając ze zdobytej wiedzy, prowadzili ogrody pełne ziół. Swoje doświadczenia przywieźli do Polski w 1045 r.
Fitoterapia i zielarstwo w ostatnich latach przeżywa zauważalny renesans. Chociaż na większości uczelni medycznych jest to już zapomniany kierunek – to jednak można zauważyć ze w przestrzeni handlowej i szkoleniowej temat ziół i profilaktyki oraz leczenia za pomocą tego, co oferuje nam przyroda stają się coraz bardziej popularne. Zauważalnie unijni urzędnicy swymi często mało zrozumiałymi zarządzeniami i prawnymi obostrzeniami nie ułatwiają powrotu do natury i rozwiązań, które oferuje przyroda – może dlatego, że na tym nie zarabiają wielkie koncerny, które mają swoich lobbystów tak szczelnie otaczających unijnych urzędników. Chociaż w dalekiej przeszłości nie znano fitochemicznych mechanizmów, które powodowały lecznicze efekty – nie przeszkadzało to, by skutecznie leczyć wiele zdrowotnych przypadłości.
Leki pochodzenia roślinnego
Naukowym przełomem w badaniach nad leczniczymi właściwościami roślin było odkrycie przez Serturnera w 1804 r. morfiny, obecnej w maku. Zachęciło to naukowców do dalszych prób uzyskiwania z roślin różnych substancji. W 1820 r. dwaj francuscy farmaceuci, Pierre Joseph Pelletier i Joseph Bienaime Caventou wyodrębnili z kory chinowej chininę. Równie ważnym odkryciem było uzyskanie z grzyba pleśniowego penicyliny, uzyskanie kwasu salicylowego z kory wierzby, atropiny z części pokrzyku wilczej jagody, lub pochodzącego z Afryki strofantu – strofantyny, do dziś stosowanej przy chorobach serca. Tak wiec trudno nie zauważyć, że spora część dzisiejszych syntetycznych leków produkowanych przez koncerny farmaceutyczne ma swój początek w świecie roślin.
Leki pochodzenia roślinnego cieszyły się popularnością do lat 30. XX w., kiedy to na skalę przemysłową zaczęto produkować ich syntetyczne zamienniki. Do dziś w aptekach i w obrocie poza aptecznym można znaleźć wiele leków, których skład oparty jest na ziołach – głównie są to preparaty stosowane w leczeniu dolegliwości występujących ze strony układu moczowego, pokarmowego, krążenia. Zioła skutecznie wspomagają odbudowę wątroby, łagodzą zmiany chorobowe skóry, leczą przeziębienie, obniżają poziom glukozy, ukoją nas w stresie, a nawet pomogą zasnąć.
Jednak w gotowych preparatach i w aptekach nie spotkamy się z pełnią możliwości, które dają nam zioła. Swoje właściwości lecznicze zioła zawdzięczają substancjom czynnym, które w nich występują. Są to miedzy innymi kwasy organiczne, garbniki, glikozydy, alkaloidy, garbniki, związki cukrowe, flawonoidy, olejki eteryczne, pektyny, antocyjany, witaminy itd.
Zioła lecznicze
Gatunków ziół leczniczych jest bardzo dużo – a na świecie rośnie około 450 000 roślin wyższych, lecz tylko 10–15% tej liczby zostało mniej lub bardziej dokładnie zbadanych chemicznie i farmakologicznie. Wśród tych roślin jest 20 000 uznanych w różnych krajach za lecznicze, tymczasem około 2000 zostało skatalogowanych w oficjalnych lekospisach. W Polsce mamy około 230 roślin uznanych za lecznicze, z czego około 120 jest osiągalnych w sprzedaży w sklepach zielarskich.
Korzystając z gotowych preparatów mamy nieco ułatwioną sprawę, bo możemy kierować się opisem producenta obowiązkowo znajdującym się na każdym dopuszczonym na rynek preparacie. Należy pamiętać, że ziołami możemy sobie pomóc, ale także zaszkodzić. Zioła użyte w niewłaściwy sposób mogą spowodować zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Szczególną ostrożność przy stosowaniu ziół należy zachować u dzieci do lat 6 i u ciężarnych kobiet. Zioła mogą także wchodzić w kolizje między sobą i z zażywanymi lekami, potęgując ich działanie (np.: kora wierzby, kwiat wiązówki, pączki topoli z lekami rozrzedzającymi krew, nawłoć, brzoza, perz z lekami typu diuraletyki) lub osłabiając i zmniejszając ich skuteczność, tak jak to może robić dziurawiec nie tylko w przypadku leków hormonalnych lub len, którego śluzy mogą blokować wchłanianie się innych substancji lub leków. Nie bez znaczenia jest także właściwe łączenie ziół i zażywanie ich w odpowiednich ilościach oraz ściśle określonym czasie – tego niestety nie wszyscy użytkownicy ziół mają świadomość.
Jednak, by móc korzystać z całego potencjału, który dają nam zioła, należy skorzystać z wiedzy doświadczonego zielarza, fitoterapeuty lub lekarza, który zna specyfikę ziół. Gdy trafimy na kompetentnego fachowca to korzyści dla zdrowia mogą być duże. A to za sprawą możliwości i naturalnej mocy ukrytej w ziołach, która, gdy jest połączona z odpowiednią wiedzą, może przyspieszyć proces powrotu do zdrowia – i niekoniecznie wywołując jakieś uboczne skutki, tak jak to często ma miejsce w przypadku zażywania syntetycznych leków. Odpowiednio skomponowane mieszanki w swym synergizmie mają bardzo szerokie spektrum zdrowotnego działania, co stanowi kolejny atut mogący stawiać zioła ponad niektórymi syntetycznymi lekami. Jednak należy pamiętać, że bywają sytuacje, w których działanie leków syntetycznych ma dużą przewagę nad stosowaniem ziół i nie należy z niech rezygnować w trakcie leczenia (np: zakażenie, silne bóle, choroby psychiczne i wiele innych przypadków…).
Przyprawy
Na co dzień do przyrządzania posiłków korzystamy z przypraw, którymi często bywają zioła (oregano, bazylia, tymianek, hyzop, mięta, koper, pieprz, kurkuma, imbir, cynamon, czosnek, cebula, itd.). Nadajemy nimi przyrządzanym posiłkom oczekiwane smaki, a przy okazji może mniej świadomie, ich działanie wpływa na zdrowie, poprzez poprawę enzymatyczności przewodu pokarmowego, wydzielanie żółci, poprawę trawienia, wchłaniania, obniżenie poziomu glukozy itd.
Wiedza i rozsądek w stosowaniu ziół oraz preparatów roślinnych dają nam na co dzień możliwość wspomagania naszego zdrowia. Stosując na co dzień zioła (także w formie przypraw) możemy wspomagać pracę wątroby, trawienie, a także pracę układu wydalniczego. Ziołami możemy wspomagać dobrostan naszego zdrowia i pomagać organizmowi – jednak nie zapominajmy o innych istotnych elementach składających się na zdrowie takich jak: zbilansowana zdrowa dieta ketogeniczna, odpowiednia aktywność fizyczna i higiena emocjonalna. Dopiero dbając o wszystkie te elementy będziemy w pełni pozytywnie wpływać na zdrowotną jakość naszego życia.
autor: R.N.
adres e-mail: [email protected]